DESER BIAŁKOWY
Dzisiaj najpyszniejszy deser białkowy pod słońcem. Jeden z moich przepisów top 5 w kuchni jeżeli chodzi o desery.
Ślinka cieknie. A zgadnijcie co jest głównym składnikiem tej cudowności????? Otóż fasola. Więc jak już mówiłam nie znając kulinarnych zdolności tej blogerki prawdopodobnie pomyślałabym, że to jakieś ładnie wyglądające paskudztwo 🙂 Nic podobnego. Smakuje tak dobrze jak wygląda (w jej wykonaniu wygląda obłędnie – mnie brak raczej zdolności ładnego podawania jedzenia:)). W ogóle nie czuć fasoli. Jakbym nie wiedziała, że tam jest w życiu bym nie podejrzewała. Nawet wiedząc, że jest to główny składnik deseru z najlepszymi intencjami trudno wyczuć fasolową nutę.
Oto przepis na to cudo: (na 1 pucharek)
1/2 szklanki białej fasoli
3 łyżki masła orzechowego bez soli i cukru
2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki aromatu waniliowego (ja nie miałam więc było bez)
1 miarka waniliowej lub czekoladowej odżywki białkowej
2 łyżeczki kakao (opcjonalnie – jeśli deser ma mieć ciemniejszy kolor jak w mojej wersji)
2 kostki posiekanej gorzkiej czekolady
Jak to zrobić deser białkowy:
Fasolę dokładnie wypłukać.Wszystkie składniki oprócz posiekanej czekolady wrzucamy do blendera. Miksujemy na gładką masę, Wkładamy do pucharka posypujemy posiekaną czekoladą i wkładamy do lodówki. Schłodzone smakuje obłędnie 🙂
Oto moja skromna wersja 🙂
Resumując jeśli macie ochotę na coś deserowego nie musicie sięgać po sklepowe słodycze. Z powodzeniem można jak widać zrobić pyszy deser białkowy domowej roboty.
M.
26 komentarzy
Wygląda równie smakowicie:-) nie mam odżywki białkowej- czym ją mogłabym zastąpić:-)
Myślę, że jakimkolwiek produktem sypkim. Np mąka migdałową albo kokosową, ale wtedy radzę dodać jakiś aromat i więcej posłodzić. Odżywka białkowa ma tu dominujący smak i myślę, że bez niej może nieco zalatywac fasolą 🙂
Boże ! chcę to ! 😀
Wow, jest prawie druga w nocy s Ty mi takie coś ;]
Wygląda smakowicie,więc wierzę że i tak smakuje:)
Dzięki za przepis. Jestem na diecie bezglutenowej, więc dla mnie jak znalazł :)) Fasola jest świetna. Bardzo często używam jej w kuchni. Pozdrawiam
będzie sie robiło w najbliższym czasie!! 🙂
Odkąd rozkręicłam się w świecie blogerek to robię listę rzeczy do zrobioenia. Z dnia na dzień lista przepisów się powiększa 😀 Chyba braknie mi życia 😀
mam to samo hahaha :)))
1/3 puszki to troche nieprecyzyjne określenie…. w spiżarce mam taką puszke 200g i 400g;) którą wybrać???
Ok racja. Zmieniam w notce na 1/2 szklanki fasoli. Aha i chodzi o białą. Byłam już mocno śpiąca jak pisałam tą notkę 🙂
M.
pychota 🙂
muszę zrobić! Koniecznie!
HE HE HE No nie jest tak najgorzej
Liczy sie smak
Łał wygląda świetnie, Twoja wersja również:)
Wyglądają jak lody :). MNIAM!
obłędnie wygląda! Muszę wypróbować
Przepis brzmi bardzo apetycznie 🙂 Powiedz ,jakiego masła orzechowego użyłaś ?
Wygląda bardzo apetycznie musze spróbować!!!:)
uwielbiam smak cookie dough, więc nie mogę się doczekać, aż spróbuję 🙂
Widzę, że zmieniłaś przepis z 1/3 puszki na pół szklanki – ale możesz dodać, że to może być fasola z puszki, bo to duży plus; gotowanie fasoli trochę zniechęca 😉
Ale jazda! coś takiego na bazie fasoli? rewelacja 🙂 dzięki
zrobiłam zachęcona wyglądem ,niestety ,,deser''tylko ładnie wygląda,niestety smakuje dużo gorzej
jest po prostu nie smaczny,co najwyżej ,,zjadliwy''
Pewnie dobre, ale kaloryczne niestety 🙁
Witam,a czy taki deserek jest ciężkostrawny??bo przecież z fasoli;)..
Taki deser to bym chętnie zjadł jakby ktoś mi go przygotował
[…] Inny przepis na genialny deser tego typu znajdziecie tutaj. […]