Bardzo wiele osób rozpoczynając przygodę z odchudzaniem, kulturystyką czy też jakimkolwiek sportem prędzej czy później wyznacza sobie cele które ma zamiar zrealizować. Podobnie jest zresztą w codziennym życiu od samego początku mamy jakieś cele na początku dość proste jak np. nauczyć się mówić czy chodzić które potem przekształcają się w znacznie trudniejsze do realizacji zadania. Każdy z nas ma jakieś cele do których dąży jak np. skończenie szkoły, uczelni, awans, nowy samochód, mieszkanie, dom ważne jest to by dążyć do celów które wiemy, że jesteśmy w stanie zrealizować. Wiadomo, że przeciętny uczeń podstawówki nigdy nie kupi samochodu, mieszkania choćby nie wiem jak się starał. Podobnie jest w sporcie wyznaczaj cele stopniowo i nie próbuj oszukać sam siebie wyznaczając nieosiągalne cele.
1. Cel musi być osiągalny
Nie zakładaj celów w stylu : „w miesiąc schudnę 40 kg” bo każdy przy zdrowych zmysłach wie, że jest to niemożliwe. Zacznij celów bliżej Twojego zasięgu i stopnia zaawansowania. Np. „schudnę 2 kg w dwa tygodnie”. Takie cele łatwiej jest wykonać i przede wszystkim DA SIĘ WYKONAĆ!
2. Dostosuj cel do swojego organizmu
Ten punkt właściwie wiąże się z 1 punktem. Pamiętaj, że musisz patrzeć również na swoje osobiste możliwości jeśli chodzi o wytyczenie celów. Np. „Po dwóch tygodniach treningów na siłowni będę wyciskał 65 kg na klatkę, teoretycznie jest to możliwe bo np. ktoś z Twoją wagą i wiekiem tak robi jednak zwróć uwagę czy Ty dasz radę. Może okazać się, że Twoja siła początkowa to max 40 kg więc 65 kg jest totalnie poza Twoim zasięgiem.
3. Cel powinien mieć termin realizacji
Łatwiej mobilizujemy się jeśli wiemy, że termin na realizację danego celu w końcu upłynie stąd też ramy czasowe niezbędne do osiągnięcia sukcesu.
4. Cel powinien być mierzalny
Warto ustalić cel którego realizację będzie nam w prosto zweryfikować w przyszłości. Np. „do lipca schudnę 5 kg, albo stracę 10 cm w pasie” takie cele bardzo łatwo będzie nam w przykładowym lipcu zweryfikować. Natomiast jeśli cel będzie brzmiał ” do lipca muszę trochę schudnąć albo nabrać mięśni” to trudno nam będzie to ocenić i bardzo łatwo sami siebie oszukamy słowami „faktycznie trochę schudłem” itp.
Tak opracowane cele na pewno pomogą osiągnąć zwycięstwo 🙂
A Wy jakie obecnie realizujecie cele?
Powodzenia !
W.
10 komentarzy
-2 kg w marcu, to mój cel + przebiec 5 km 🙂
Za wszelką cenę muszę zrzucić aż 20 kg?! Zaczęłam jeść częściej, ale mniej i przez 3 tygodnie moja waga obniżyła się o 3 kg. To już motywuje. Moj cel to dojść do wagi chociaż 60 kg. Ale to raczej długo potrwa…
mam cel do końca tego miesiąca 1.5kg zbić, ale ciężko :/
moim celem jest schudnąć około 15 kg w jak najszybszy terminie 😉 zapraszam na mój blog mariolka20.bloa.pl
Też walczę o wymarzona sylwetkę i przyznam, że na chwile obecna idzie mi nieźle. Przyznam, że jeśli chodzi o jedzenie, to nie jestem w stanie sobie odmowic niektorych potraw i nie zawsze jem ZDROWO I LEKKO, ale trzymam sie swojej zasady, że to czego zjem za duzo, musze po prostu spalic. Dlatego więcej cwicze niz graniczam jedzenie. Zapraszam do mnie na bloga może znajdziesz cos dla siebie. rozsmakuj.blogspot.com
Walczę każdego dnia o dobre samopoczucie i lekki zarys mięśni. Przede wszystkim o to, by czuć się wspaniale w swoim własnym ciele. Takie blogi jak Twój pomagają mi w tym.
Sama postanowiłam prowadzić bloga, zapraszam gorąco 🙂
Zacząłem biegać w lipcu ubieglego roku.Ważyłem 119 kg i mialem 22% tluszczu na sobie.Osiągnąłem zawrotny dystans 400 m biegu i koniec,umarl w butach.W chwili obecnej, biegam kilka razy w tygodniu po 10-12 km i ważę 108 kg.Przy zawartości tłuszczu 20.3%. Nie stosuję żadnych specjalnych diet,miewam przerwy po 2 tyg w treningach. kiedy nie biegam, a mam dzien treningowy, to jeżdżę na rowerze stacjonarnym. Celem jest zejść do wagi poniżej 100 kg.
Ja mam 2 cele -> w marcu przebiegać 5 km oraz w czerwcu wystartować w konkursie biegowym.
Ja mam na celu zredukować tkankę tłuszczową i dobrze wygladać , bez przesady
Pragnę zrzucić 15'km mam nadzieje ze mi się uda .I tak jak czytałam wcześniej mniejsze posiłki a częściej to bardzo dobra rada.W ten sposób ze 103kg zeszlam na 89 ale jeszcze 15 kg przede mną .