Czym jest acesulfam K i czy warto go stosować?

Czym jest acesulfam K i czy warto go stosować?

Czym jest acesulfam K i czy warto go stosować?

Substancje słodzące to związki chemiczne pochodzenia naturalnego bądź syntetyczne, dodawane do żywności w celu nadania jej słodkiego smaku. Niewątpliwie wielu z nas chętnie spożywa słodkie produkty, które niestety nie zawsze są mile widziane w naszej diecie, zwłaszcza jeśli zależy nam na redukcji nadmiernej masy ciała. Rozwiązaniem w tej sytuacji może być włączenie do diety słodzików takich jak acesulfam K. Nazwa ta jednak brzmi dosyć tajemniczo. Czy warto tę substancję włączyć do diety?

Czym jest acesulfam K

Co to jest acesulfam K?

Acesulfam K to związek należący do dodatków do żywności, a dokładniej słodzików (intensywnych substancji słodzących). Jest to substancja syntetyczna, otrzymana prawdopodobnie po raz pierwszy pod koniec lat 60. XX wieku. Acesulfam K dodaje się do produktów spożywczych, które naturalnie nie mają słodkiego smaku. Są to na przykład napoje gazowane bez dodatku cukru. Wszystkie artykuły spożywcze, do których dodano słodzik taki jak acesulfam K, są odpowiednio oznaczone – na liście składników obecny jest zapis E950.

Warto wiedzieć, że słodziki takie acesulfam K czy aspartam, są dodawane do żywności tylko w ilościach dozwolonych przez ustawodawcę. Z uwagi na to, że słodziki należące do grupy intensywnych substancji słodzących nie występują naturalnie w przyrodzie, mogą być dodawane w ograniczonych formach i ilościach. Te kwestie reguluje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008. Aby dowiedzieć się więcej na temat słodzików, przejdź tutaj: https://www.cefarm24.pl/czytelnia/zdrowie/jestem-kobieta/ktory-slodzik-jest-najzdrowszy/.

Acesuflam K – metabolizm i zastosowanie

Warto wiedzieć, że acesulfam K, który jest spożywany wraz z dietą, jest wchłaniany całkowicie z przewodu pokarmowego i pozwala na odczuwanie słodkiego smaku. Co istotne ten słodki smak ma charakter trwały i stosowany w odpowiedniej ilości nie daje obcych np. gorzkich posmaków. Dzięki temu acesulfam K może być dodawany do różnych produktów, podawanych zarówno na ciepło, jak i na zimno. Co więcej, w organizmie człowieka nie ulega przemianom metabolicznym, nie jest gromadzony w tkankach i następnie jest usuwany z organizmu w formie niezmienionej.

W kontekście żywieniowym ma to ogromne znaczenie, ponieważ pozwala na odczuwanie słodkiego smaku, a jednocześnie nie dostarcza energii. Dzięki temu potencjalnie może sprzyjać redukcji masy ciała czy ograniczaniu spożycia tradycyjnych słodyczy. Co więcej, ponieważ acesulfam K jest słodzikiem, a nie cukrem, to nie wpływa na rozwój flory bakteryjnej obecnej w jamie ustnej. Dzięki temu w żywieniu dzieci czy młodzieży zastąpienie cukru słodzikami, przy odpowiedniej higienie jamy ustnej, mogłoby pomóc ograniczyć rozwój próchnicy.

Co równie istotne to także spożycie słodzików, w tym acesuflamu K, przez osoby z cukrzycą, które są szczególnie wrażliwe na obecność cukrów prostych w diecie. Mianowicie nadmiar węglowodanów, zwłaszcza prostych, w diecie diabetyka zwiększa zapotrzebowanie na insulinę, której jest za mało lub nie jest wydzielana wcale. Substancje takie jak acesulfam K nie powodują pobudzania wydzielania insuliny, dzięki czemu nie wpływają negatywnie na poziom glikemii i nie przyczyniają się do zaburzeń metabolicznych.

Czy spożywanie acesulfamu K jako słodzika jest bezpieczne?

Wiedząc już, ile potencjalnie korzyści wynika ze spożywania acesulfamu K, można by postawić pytanie, czy jego spożycie jest zdrowie i bezpieczne? Czy warto włączyć go do diety?

Zgodnie z obecnie dostępną literaturą naukową i stanowiskami towarzystw opiniotwórczych, nie ma podstaw, aby podejrzewać, że acesulfam K ma jakikolwiek szkodliwy wpływ na organizm. Warto wiedzieć, że zanim jakakolwiek substancja pełniąca rolę dodatku do żywności otrzyma pozwolenie wejścia na rynek, musi zostać potwierdzone bezpieczeństwo jej stosowania.

W przypadku substancji słodzących takich jak acesulfam K najistotniejsza wydaje się kwestia ilości. Dla substancji syntetycznych wyznacza się poziom ADI, czyli dopuszczalne dzienne spożycie, które wskazuje ilość substancji słodzącej, jaką można spożyć każdego dnia i nie ma to żadnych negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Dla acesulfamu K wartość ADI wynosi od 0 do 9 mg/kg, co oznacza to, że przeciętna, zdrowa dorosła osoba o masie ciała 75 kg może dziennie spożyć do 675 mg tego słodzika i ilość ta jest bezpieczna dla zdrowia.

Warto również podkreślić, że acesulfam K obecny jest w żywieniu ludzi już od wielu lat. Po raz pierwszy jego bezpieczeństwo zostało potwierdzone w Europie przez Komitet Naukowy UE ds. Żywności (SCF, obecnie EFSA) w 1984 roku i następnie w 1988 roku przez FDA (Food & Drug Administration, USA). Od tego czasu pojawiło się wiele nowych badań, które nie przyczyniły się do zakazania substancji, a jedynie do opracowania dawki akceptowalnej.

Podsumowując, wydaje się, że włączenie słodzika takiego jak acesulfam K może być korzystne, gdy na co dzień spożywamy cukier i inne klasyczne substancje słodzące, a naszym celem jest redukcja masy ciała czy ustabilizowanie poziomu glukozy we krwi. Jak dotąd nie ma przesłanek, by stwierdzić, że istnieją obawy o spożywanie słodzików, w tym acesulfamu K i zgodnie z obecnym stanowiskiem Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) jest on uznawany za bezpieczny.

Bibliografia:

  1. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z dn. 16.12.2008 r. w sprawie dodatków do żywności.
  2. Koszowska i wsp. Cukier – czy warto go zastąpić substancjami słodzącymi? Nowa Medycyna 1/2014.
  3. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością i Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego w sprawie stosowania niskokalorycznych substancji słodzących. Diabetologia Kliniczna 2013:2: A63–A64:5.
  4. Wierzbicka. „Słodziki” – aspekty żywieniowe i zdrowotne. WSZECHNICA ŻYWIENIOWA SGGW, maj 2014.
  5. SCF (Scientific Committee on Food) 2000. Opinion of the European Commission Scientific Committee on Food on “Re-evaluation of acesulfame K”. Opinion expressed on 9 March 2000.

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *