Wytrawny omlet z papryką i pomidorami
Dawno nie było żadnego przepisu na blogu dlatego dzisiaj jeden z moich ulubionych śniadań czyli omlet z papryką i pomidorami. Oczywiście bazą do tego przepisu jest owsiany omlet, który w zależności od dodatków nadaje charakter daniu. Jeśli polecimy w stronę owoców i cynamonu otrzymamy fajny omlet na słodko. W przypadku warzyw i przypraw jak oregano itp. dostajemy omlet na wytrawnie. Było już kilka tego typu przepisów na blogu. Między innymi omlet z cukinią i pieczarkami . Dzisiaj wersja z papryką i pomidorami daktylowymi. Chociaż jeśli chodzi o pomidory to możecie śmiało użyć np. malinowych albo koktajlowych.
Przepis jest inspirowany dietą z Fabryki Siły, na której właśnie możecie jeść tego typu posiłki każdego dnia.
Składniki :
Jajka – 3 szt (230g)
Oliwa z oliwek – 1,5 łyżki (11g)
Papryka czerwona – ( 90 g )
Pomidory daktylowe ( 120 g) (mogą być koktajlowe lub zwykłe)
Płatki owsiane (45g)
Oregano – szczypta
Bazylia – szczypta
Przecier pomidorowy lub domowy ketchup (opcjonalnie jako polewa)
Wytrawny omlet z papryką i pomidorami przygotowanie :
Jajka wbijamy do miski i roztrzepujemy widelcem. Następnie dodajemy płatki owsiane i razem mieszamy. W tym samym czasie można rozgrzać oliwę na patelni. Całą masę wylewamy na patelnię. Paprykę i pomidory kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy do masy wylanej na patelni. Przyprawiamy bazylią i oregano. Całość smażymy pod przykryciem jakieś 7-9 min. Trzeba zaglądać co jakiś czas i patrzeć czy się nie przypala. Gotowego omleta możemy dodatkowo polać przecierem pomidorowym lub domowym ketchupem. Przepis na domowy fit ketchup znajdziecie tutaj na blogu.
Zrobienie takiego omleta to jakieś 10 min roboty także jest to naprawdę szybkie i zdrowe śniadanie 🙂
Makrosy :
Energia – 610 kcal
Białko – 34 g
Tłuszcz – 36 g
Węglowodany – 39 g
3 komentarze
Przepis jest niesamowity:)) zrobiłam wczoraj na kolację to chłopak był pod wrażeniem ze tak gotuję:)) ale nie zdradziłam ze przepis wzięłam z bloga.
Pyszny, muszę wypróbować 🙂
Bardzo apetyczny omlet, ciekawią mnie pomidory daktylowe, takich jeszcze nie próbowałam 🙂