DRÓB NA DIECIE – JEŚĆ CZY NIE JEŚĆ ?

DRÓB NA DIECIE – JEŚĆ CZY NIE JEŚĆ ?

Czy mięso drobiowe powinno znajdować się w naszej codziennej diecie, bądź też diecie osoby uprawiającej sport czy też odchudzającej się? Moim zdaniem powinno. Oczywiście na samym początku chciałem nadmienić, że ten post nie ma na celu ataku na wegan, wegetarian, itp. W przypadku ludzi nie jedzących mięsa z zasady kwestia wyboru jest oczywista. Wracając do ludzi mięsożernych, takich jak ja, pewnie często zastanawiacie się jakie mięso wybrać? Osoby  zaczynające odchudzanie też często zadają pytania jakie mięso jeść i czy w ogóle warto je jeść?
DRÓB NA DIECIE

Osobiście uważam, że zarówno na diecie redukcyjnej czy też sportowej powinno się spożywać w szczególności mięso drobiowe. Jest ono najbardziej wartościowe dla organizmu (oczywiście poza mięsem ryb, ale o tym w innym poście).Wystarczy spojrzeć na drób przez pryzmat np. wartości odżywczej którą przedstawia poniższa tabela (tabela pochodzi z witryny wieprzowina.pl)

Z tabeli jasno wynika , że najwięcej białka i za razem najmniej tłuszczu zawiera mięso indyka i mięso kurcząt. W porównaniu z wieprzowiną i wołowiną charakteryzuje się większą wartością odżywczą i dietetyczną. Warto też pamiętać o mięsie kaczek i gęsi, które również jest lepsze od wieprzowiny.

Główne zalety drobiu na diecie : 
 – lekkostrawność 
 – duża ilość pełnowartościowego białka, łatwo przyswajalnego przez organizm
 – mięso drobiowe jest delikatne i chude, a tłuszcz znajdujący się w nim jest lepiej przyswajalny niż tłuszcz pochodzący np. z wieprzowiny 
 – zawiera dużo kwasów tłuszczowych nienasyconych 
 – mięso z piersi kurczaka czy indyka ma najniższą zawartość kalorii

Drób na diecie – przepisy

 Jak sami widzicie jedzenie mięsa drobiowego ma wiele pozytywów, pozostaje tylko kwestia jak je przygotowywać. Wiele osób na diecie narzeka na monotonie związaną z jedzeniem drobiu, ale tutaj z pomocą może przyjść nasz blog.

My kurczaka robimy na wiele sposobów, a oto parę z nich :

Kurczak Curry

Fit zapiekanka z kurczakiem 

Leczo warzywne z kiełbasą z kurczaka 

Pomidorowe curry z kurczaka

Kurczak w sosie pieczarkowo – orzechowym

 

Jeszcze jedna wiadomość właściwie z ostatniej chwili dzisiaj dostaliśmy paczkę od Muszynianki 🙂

Paczka naprawdę konkretna, ponad 18 kg. Przyznam, że wspinając się z nią na 4 piętro do bloku zrobiłem sobie przy okazji mały trening. Paczkę dokładniej opiszemy w jutrzejszym poście.

 

12 komentarzy

  1. Ja na kurczaka mam już kilka sprawdzonych sposobów przygotowania,bo można powiedzieć że towarzyszy mi na co dzień 🙂 Z mięs oprócz tego oczywiście ryby,owoce morza,indyk,wołowina i czasem cielęcina (chociaż ze względu na cenę rzadko):)

    Bardzo dobre jest też mięso z królika:)

  2. ja jednak nie jadam miesa drobiowegi i zadnego innego, poza rybką 🙂
    i wydaje mi sie ze jak na arzie tak juz pozostanie choc w sumie trwa to juz niecałe 2 lata, moze za kilka lat coś zmienię 🙂
    pozdrawiam i zapraszam 🙂
    pierwiasteksmaku.blogspot.com

  3. 70% moich obiadów to drób 28% ryby, reszta to inne mięsa. Uwielbiam kurczaka- można go podać na tysiąc sposobów pod wieloma postaciami.

  4. Zazdroszczę Wam kochani bo u mnie kupić Muszyniankę to muszę pół miasta zjeździć!

  5. jeść! :)ale kurczaka, nie kaczkę bo jest już dużo bardziej kaloryczna a najlepiej to indyka i od czasu do czasu wołowinę – również jest zdrowa! 🙂

  6. says:

    ja ogólnie jestem mięsożercą więc uwielbiam każdy rodzaj mięsa – wołowe, wieprzowe, drób i tak dalej 🙂 Jestem bardzo na TAK 🙂

    Jeśli o mojego faceta chodzi to ostatnio mówiłam mu o tym zeby zmienil jedzenie ale powiedział że to mu się nie opłaca bo by musiał sam sobie kupowac jedzenie i sam sobie gotować a tak jego mama gotuje dla wszystkich i tak dalej … jak się nie chce to po prostu się szuka wymówek i już

  7. Drób jest najbardziej wartościowym mięsem, więc nie powinno go zabraknąć w jakiejkolwiek diecie 🙂 INDYK GÓRĄ :)))

  8. Anonimowy says:

    Nie chcę w tym momencie nikogo obrazić ale mięso kurcząt ze zdrowotnego punktu widzenia jest najgorszym mięsem. Jestem z wykształcenia zootechnikiem i wiem czym się żywi oraz jakie leki są dla tych zwierząt podawane. To jest sama chemia a te kurczaki za życia wyglądają jak żywa padlina (i tak samo śmierdzą). Oczywiście jak ktoś ma dostęp do kurczaków hodowanych "przydomowo" to to zupełnie inne mięso – wartościowe i zdrowe.
    Dlatego aby uniknąć kupowania mięsa nafaszerowanego chemią trzeba kupować bezpośrednio u rolników czy w sklepach eko. Albo co jest tańsze przerzucić się na mięso zwierząt hodowanych na mniejszą skalę: kaczki króliki baraninę czy tez na takie które ze względów ekonomicznych nie żywione są chemią – gęsi (tuczone są owsem) oraz wołowinę (opasane są trawą sianem oraz zbożem).

  9. says:

    Czytam sobie właśnie waszego bloga i generalnie bardzo mi się podoba, trochę mam jeszcze do przeczytania, ale padłam jak napisaliście że mięso z kurczaka jest najbardziej wartościowe. Na pewno nie to supermarketowe, i na pewno nie oceniałabym zdrowotności po zawartości tłuszczu (chyba, że w drugą stronę, nie cierpię na powszechną tłuszczofobię).

    Polecam poczytanie trochę na temat jakości dzisiejszego mięsa drobiowego. Ja chociaż uwielbiam drobiowe, to jednak staram się go nie jeść jeśli nie jestem pewna źródła.

    1. Anonimowy says:

      Witam, nie jem drobiu ze względu na antybiotyki regularnie podawane kurom. Niszcą nasz organizm.Woleograniczyć kalroie niż dostarczać swojemu organizomowi chemii. No chyba, że macie dobre zródło drobiu. Chętnie sama skorzystam:)

  10. Ja głównie jem drób. Ma bardzo dużo białka, przy jednoczesnej małej ilości tłuszczów. I sądzę, że dla osób ćwiczących jest to świetny sposób dostarczenia białka. Poza tym znam kulturystów, którzy jedzą głównie drób, a więc na pewno jest to świetna opcja dla osób trenujących i chcących wyrzeźbić swoje ciało.

  11. Ważne żeby nie powielać krążących mitów o mięsie drobiowym. Polecam najpierw zerknąć na stronę dobrydrob.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *