Kiedy otwarcie siłowni ? / Jak wrócić do treningów ?

Kiedy otwarcie siłowni ? / Jak wrócić do treningów ?

Kiedy otwarcie siłowni ? / Jak wrócić do treningów ?

Otwarcie siłowni i branży fitness to dobry moment, żeby wrócić do treningów. Przez okres pandemii bardzo wiele osób przybrało na wadze i zrezygnowało z aktywności. Szczególnie dotknęło to osoby, które już przed Covid-19 nie bardzo były aktywne. Prawda jest taka, że Ci, którzy trenowali na poważnie przed pandemią bardzo szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Było sporo możliwości, żeby nieprzerwanie trenować w mniej lub bardziej sprzyjających warunkach. Większość ze sportowych świrów potrzebowała tygodnia do dwóch podczas pierwszego lockdownu by dostosować swoje treningu do nowej rzeczywistości. Podobnie było również ze mną. Ja na szczęście mam w domu pomieszczenie wygospodarowane na domową siłownię, którą stale rozbudowuje ale pokazywałem Wam, że można również trenować bez sprzętu. Tak naprawdę jeżeli chcemy potrenować to nie musimy mieć góry sprzętu i świetnej pogody. Na nasz kanał Youtube wrzucałem Wam w czasie pandemii pomysły na trenowanie bez siłowni czy klubu fitness albo z ograniczoną ilością sprzętu. Dla przypomnienia : 

Trening na świeżym powietrzy bez sprzętu

Trening na działce z wykorzystaniem otoczenia :

Więcej tego typu filmików na naszym kanale Youtube. Wróćmy jednak do tematu otwarcia siłowni i klubów fitness.

Kiedy otwarcie siłowni ?

Wszystko wskazuje na to ze po 29 maja zostaną otwarte na nowo siłownie i kluby fitness. Oczywiście z pewnymi ograniczeniami. Jest też spora część siłowni czy klubów, które już działają. Jeśli jednak czekałeś, żeby wszystko było “legalnie” to jest to odpowiedni moment, żeby wrócić do treningów. Nie zmienia to faktu, że dawniej też można było legalnie ćwiczyć tylko nasz rząd nielegalnie sobie wszystko pozamykał ale to już temat na inny wpis…

Załóżmy, że czekałeś / czekałaś do otwarcia przez rząd siłowni i startujesz z treningami od 29 maja. Od czego zacząć ? 

Jak wrócić do treningów ?

Niestety jeśli siedziałeś ponad rok w domu bez aktywności to raczej startujesz od zera. Jeśli dodatkowo przybrałeś na wadze to masz dodatkowy problem. Owszem jest coś takiego jak pamięć mięśniowa ale trzeba będzie konkretnie zabrać się do działania. Większość z Was zapewne będzie chciała przede wszystkim zgubić kilogramy nagromadzone w czasie pandemii. Od czego w takim razie zacząć ?

  • dieta i plan treningowy to podstawa. Gwarancją sukcesu są przemyślane i zaplanowane działania dlatego warto pomyśleć o tym już wcześniej. Nie ważne czy ułożysz sobie sam plan, weźmiesz jakiś gotowy z internetu czy od trenera personalnego. Ważne, żeby mieć ustalony plan przynajmniej na pierwsze treningi. Może okazać się, że pójdziesz na siłownię bez planu i pomysłu, a pierwszy trening zamiast zmotywować okaże się porażką. Dobrze jest stosować taktykę małych kroków. Nie rzucaj się od razu na duże obciążenia czy dalekie dystanse. Krok po kroku wracaj do aktywności. O błędach w treningu siłowym możesz poczytać tutaj na blogu. Podobnie jest z dietą. Możesz próbować na własną rękę od ograniczenia ilości pokarmu czy wyrzucenia niezdrowych produktów z diety. Możesz też skorzystać z cateringu dietetycznego czy diety online. Jeśli masz trochę pojęcia możesz spróbować sam ułożyć dietę dla siebie. Jeśli mowa o odchudzaniu to pamiętaj, że dieta musi mieć deficyt kaloryczny. Jeżeli startujesz od zera, jesteś totalnie zielony, a nie chce Ci się układać diet i planów treningowych możesz skorzystać z usług na przykład Fabryki Siły. Jest to dobre rozwiązanie dla totalnie początkujących jak i tych, którzy myślą, że robią wszystko jak trzeba ale nie ma efektów. Więcej na temat ich diety możecie przeczytać w tym wpisie. Prawda jest taka, że pierwsze efekty możemy osiągnąć bez specjalnych diet czy planów treningowych. Organizm, który był przez cały rok rozleniwiony odpowie na pierwsze bodźce. Problemy mogą pojawić się po kilku tygodniach jeśli zobaczymy, że stoimy w miejscu i nie ma dalszego progresu na przykład w spadku wagi.

Motywacja – dlaczego Tobie się chce, a mnie nie ?

Często piszecie w komentarzach “jak Ty to robisz ze Ci się chce ” ? . Też mi się czasami nie chce, nawet częściej niż to się może wydawać ale z drugiej strony przyzwyczaiłem już organizm do wysiłku. Jeżeli nie mam żadnej aktywności dłużej niż dwa dni to organizm sam się tego domaga 🙂 Jak się zmotywować do pierwszych treningów ? Bo to jest właściwie najtrudniejsze. Moim zdaniem największą motywacja dla nas powinniśmy być my sami ale o tym w dalszej części. 

Jak się zmotywować do aktywności ? (I nie przerwać jej )

Z tego co obserwuję początkujących i powracających do aktywności to większy problem jest bardziej z wytrwaniem w aktywności i niż jej rozpoczęciem. Wiadomo, pierwszy zryw jest najlepszy. Akcje typu “nowy rok – nowa ja” , “od poniedziałku się ogarniam” zawsze cieszyły się dużym powodzeniem. Niestety z reguły pod koniec stycznia siłownie już nie były przeludnione i stali bywalcy mogli odetchnąć z ulgą. Podobnie może być ze zrywem po otwarciu siłowni. Jak się zmotywować, żeby wystartować i wytrwać ? 

  • nasz wygląd i samopoczucie powinno być priorytetem. Nadprogramowe kilogramy odbijają się na wyglądzie i zdrowiu więc najlepiej wrócić do czasów gdy byliśmy szczupli i sami zobaczymy, że trzeba “coś ze sobą zrobić. Dobrze jest zrobić sobie zdjęcie w bieliźnie i postarać się, żeby z tygodnia na tydzień ta sylwetka się zmieniała. Nic tak nie motywuje jak kontrola własnego progresu.
  • względy finansowe. Kup sobie karnet, zapisz się na jakieś zajęcia albo weź trenera na kilka treningów. Nic tak nie motywuje jak żal utraty pieniędzy. Oczywiście są tacy, na których nawet to nie działa. Załóżmy jednak , że szkoda Ci będzie “wydanej kasy” i zmotywuje Cię to dalszych treningów. Często bywa tak, że po tygodniu nie widzimy efektów i rezygnujemy. (tak po tygodniu…)
  • uzbrój się w cierpliwość. Brzuch na kwarantannie nie urósł z dnia na dzień. Początkowo było to bezkarne obżarstwo dopiero po kilkunastu dniach zauważyłeś przybywające kilogramy. Podobnie jest ze zrzucaniem nadwagi. W jeden dzień , czasami nawet w tydzień nie schudniesz więc uzbrój się w cierpliwość. Czasami na pierwsze efekty trzeba czekać nawet 10 dni. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Dlatego wyznaczaj realne cele. Najlepszy cel to taki, gdzie istnieje duże prawdopodobieństwo jego realizacji i ważne, żeby był policzalny. Czyli nie mów sobie “schudnę” tylko ” w miesiąc schudnę 2 kg”. Po pierwsze będziesz w stanie zmierzyć efekty po miesiącu , a po drugie będziesz musiał cały miesiąc trwać w postanowieniu, żeby go zrealizować. Nie będzie wymówek po tygodniu, bo założyliśmy, że na efekty czekamy miesiąc.

Jak się zmotywować do aktywności ? (inne sposoby)

  • jak już tu jestem to zrobię porządny trening. Dużo osób nie potrafi zmotywować się w domu. Na siłowni to co innego, wychodzą z założenia, że wyjście z domu motywuje ich do zrobienia treningu. Jeśli jesteś jedną z nich wykorzystaj moment otwarcia siłowni.
  • pochwal się na social media, że zaczynasz. Temat dość ryzykowny. Można zacząć może od zakładu z żoną, rodzicami, mężem o to, że schudnę. Jeśli jesteś hardkorowcem wrzuć info na social media, że bierzesz się za siebie. Jest jeden minus. Jak się nie uda “życzliwi” na pewno to zapamiętają i wypomną. Można to też obrócić w jeszcze większą motywację “ja wam pokażę”.
  • spróbuj z trenerem personalnym. Jeżeli totalnie nie wiesz jak się do tego zabrać to zostaje jeszcze pomoc trenera. Na pewno ułoży nam plan treningowo dietetyczny i wesprze na pierwszych treningach. Jest to również dobre wyjście dla zmotywowanych na zmiany, którzy nie koniecznie chcą od razu uczyć się wszystkiego. Nie zmienia to faktu, że z trenerem również trzeba pracować. Ona za nas nie schudnie 🙂
Kiedy otwarcie siłowni ? Podsumowanie

Warto wykorzystać otwarcie siłowni by znowu wrócić do aktywności. Niezależnie od tego czy uda Wam się wrócić na stałe czy będzie to chwilowy zryw powinniście spróbować. Może uda się wrócić do rytmu sprzed pandemii i być znowu aktywnym. Pamiętajcie aktywność fizyczna niesie same korzyści dla naszego organizmu. Więc szykujcie się na 29 maja i zacznijcie się ruszać !

 

 

 

 

 

 

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *